Z tego miejsca podziękowania dla Kolegi Bartka "Bazi" N. za podpowiedź odnośnie Willysa ;)
Jeep został sponiewierany - klasyczna metoda gąbkowa, pędzelki retuszerskie, akryle Vallejo + retarder. Nadmiar obić schowa się pod pigmentami.
W Fordach GPW / Willys'ach często nie dawano nawet podkładu w mysl zasady "Faster & Cheaper" :)
Autko dostało także osprzęt saperki - drewno na łopacie (często przez modelarzy źle malowane na całej długości trzonka !) oraz siekierze pomalowane jasnobrązowym akrylem Vallejo oraz warstwą farby olejnej dla artystów w kolorze sieny naturalnej
C.D.N. ... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz